Tort dla Dagmary

Nie za dużo usłyszałam o tym jak ma wyglądać tort, ale wspominając wcześniejsze spotkania z Dagmarą wyobraziłam go sobie tak (no, może trochę inaczej, albo jeszcze inaczej, bo projektów było kilka):

I cieszę się jak bąk, że się podobał 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.